czwartek, 3 grudnia 2009

Analiza Seminarium Samorządowego nt. JOW


Inf.o I Seminarium Samorządowym

Niemal wszyscy uczestnicy debaty domagali się wprowadzenia pod obrady Sejmu ustawy o zmianie ordynacji wyborczej, aby w przyszłorocznych wyborach wybierać radnych nie według list wyborczych, a bezpośrednio na kandydatów w okręgu jednomandatowym.

Wielokrotnie podkreślano niesprawiedliwość wybierania proporcjonalnego - wielu dobrych kandydatów osiągających duże poparcie wyborców nie uzyskuje mandatu radnego tylko dlatego, że lista nie przekroczyła progu 5% głosujących.

Starostowie z Gniezna, Żywca, Radomia, Świdnicy zgłaszali postulat bezpośrednich wyborów na funkcje starosty dając pozytywne przykłady z wyborów bezpośrednich wójtów, burmistrzów i prezydentów miast.

Starosta z Suchej Beskidzkiej przedstawił specjalny referat analizujący patologię wyborów większościowych. Podał jako przykład wybór prezydenta miasta na prawach powiatu, w którym pełni on jednocześnie funkcję starosty grodzkiego. Starostę gordzkiego wybiera się w wyborach bezpośrednich, to dlaczego starostę ziemskiego wybiera się przy "stoliku" w ramach układów koalicyjnych?

Wiele było radykalnych stwierdzeń, zarzucających partiom (obecnie sowicie opłacanym przez podatników) niechęć do pozbycia się wpływu na kształtowanie list wyborczych, a w konsekwencji uzależnienie kandydatów od biura politycznego partii.

Burmistrz jednego z miast Wielkopolski stwierdził wręcz, że obecna ordynacja wyborcza "maskuje oligarchizację życia w Polsce" - gdy o sprawach najmniejszej społeczności lokalnej chcą decydować oligarchowie partyjni rozdający różne funkcje w administracji rządowej i coraz więcej w samorządzie.

Padło nawet stwierdzenie, że partie interesują również stanowiska sołtysów przy zamiarach wprowadzenia odpłatności za pełnienie tej funkcji.

Starosta radomski na przykładzie ostatnich wyborów (12 komitetów, 161 kandydatów, 8 mandatów, a krzyżyk stawia się przy jednym kandydacie) wykazał, że ten ważny akt wyborczy jest parodią wyborów, my nie wybieramy - my głosujemy, bo jaką ma szansę kandydat lokalny, niewystępujący w mediach, nieopłacany przez partyjny sztab?

Posłowie uczestniczący w debacie wykazywali różne trudności w przeprowadzeniu zmian ustawowych, braku większości w obecnym parlamencie dla takich propozycji. Można przyjąć, że indywidualnie, posłowie przyznają rację, informując, że w każdej partii jest rozważana sama idea zmieniania ordynacji wyborczej, ale trudno określić, kiedy stanie się to faktem.

Stowarzyszenie "Normalne Państwo" poinformowało, że jest gotowy projekt obywatelski przygotowany przez grono znanych prawników, który zostanie rozpowszechniony i przy dużym poparciu społecznym zostanie złożony do Sejmu.

Wszyscy zebrani na debacie zgłosili gotowość rozpoczęcia prac nad przygotowaniem ogólnokrajowego, niepartyjnego, samorządowego komitetu wyborczego, który wystartuje w wyborach samorządowych 2010r.

Dominik Kozaczka- pełnomocnik Mazowieckiej Wspólnoty Samorządowej na Gminę Wołomin

Źródło: http://www.netkonkret.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz