poniedziałek, 28 czerwca 2010

Polskie LNG – gazoport w Świnoujściu

21 czerwca poznaliśmy oferty cenowe na budowę terminalu regazyfikacyjnego skroplonego gazu ziemnego (LNG) w Świnoujściu. Zostaną one w najbliższych dniach zweryfikowane pod względem formalnym, a następnie spółka Polskie LNG S.A. wybierze konsorcjum które zaoferowało najniższą cenę i spełnia wymogi formalne. Wybór może zapaść już z końcem miesiąca i o ile nie będzie protestów przegranych to budowa pierwszego w Polsce terminalu ma rozpocząć się we wrześniu. Planowane zakończenie inwestycji to 2014 rok. Oferty złożyły 3 konsorcja:

1. Konsorcjum Daewoo Engeneering & Construction Co Ltd. (Korea) – Korea Gas Corporation (Korea) – Daewoo Engineering Company (Korea). Wartość całkowita oferty - 3 081 720 000 PLN brutto,

2. Konsorcjum Tecnimont S.p.A. (Włochy) – Polimex Mostostal SA (Polska) – Sofregaz SA (Francja) – Vinci Construction Grands Projets Sas (Francja) – Entrepose Contracting SA (Francja). Wartość całkowita oferty - 3 405 020 000 PLN brutto,

3. Konsorcjum Saipem S.p.A. (Włochy) – Saipem SA (Francja) – Techint Compagnia Tecnica Internazionale S.p.A. (Włochy) – Snamprogetti Canada Inc. (Kanada) – PBG SA (Polska) – PBG Export Sp z o.o. (Polska). Wartość całkowita oferty - 2 946 559 860 PLN brutto.
.
Gazoport w Świnoujściu będzie pierwszym terminalem LNG nie tylko w Polsce, ale i w ogóle w naszej części Europy. Przymiarki do jego budowy mają już kilku letnia historię. Nie jest on pomysłem który zrodził się niedawno. O jego zaletach mówili niejednokrotnie przedstawiciele obecnej koalicji rządowej, ale również duży nacisk na jego realizację kładło Prawo i Sprawiedliwość gdy było u władzy. Jego budowa jest inwestycją strategiczną państwa, co zostało podkreślone w uchwale Rady Ministrów z 19 sierpnia 2008 roku. Budowa terminala LNG – inwestycją strategiczną dla bezpieczeństwa energetycznego i gospodarczego Polski oraz dla dywersyfikacji źródeł i dróg dostaw gazu do naszego kraju.
.
Podstawowym argumentem przemawiającym za budową terminalu LNG nad polskim wybrzeżem jest fakt iż umożliwi on dywersyfikacje źródeł i dróg dostaw gazu ziemnego, a co za tym idzie w znacznym stopniu przyczyni się do zagwarantowania bezpieczeństwa energetycznego kraju. Polska z własnych zasobów gazu jest w stanie pokryć mniej więcej 1/3 zapotrzebowania krajowego, natomiast pozostałe 2/3 musi importować. W zdecydowanej większości import odbywa się z jednego kierunku, z Federacji Rosyjskiej. Co więcej w chwili obecnej nie istnieją alternatywne kierunki i źródła pozyskiwania surowca. Nie istnieją alternatywne połączenia, dzięki którym moglibyśmy zakupić gaz od innych dostawców. Sytuacja ta zagraża bezpieczeństwu energetycznemu Polski. Co prawda kupowanie gazu z Rosji jest ekonomicznie opłacalne i powinno być w dalszym ciągu kontynuowane, ale by uwolnić się od uzależnienia w dostawach gazoport w Świnoujściu powinien powstać. Umożliwi on w dowolnym momencie zakup gazu ziemnego praktycznie z każdego miejsca na ziemi. Gaz ten może być droższy, ale w przypadku przerwania dostaw ze wschodu, będziemy mieli możliwość zaspokojenia rynku wewnętrznego.
.
Wyżej wymienione argumenty za budową terminalu LNG są niepodważalne, ale jak to zawsze bywa i tutaj pojawia się jakieś „ale”… Krytycy zarzucają iż w momencie podpisania nowej umowy gazowej z Rosją, która zakłada dostawy do 10,3 mld m3 gazu rocznie do 2037 roku nie potrzeba będzie nam więcej gazu. Natomiast obawy, iż Rosja jest niestabilnym partnerem który może zakręcić gaz, zbywane są tym, iż naszym wschodnim partnerom zależy na dostawach, bo jest to dla nich biznes który przynosi dochody. Taka samo jak Polska jest uzależniona od kupna gazu z Rosji, tak samo Rosja uzależniona jest od przesyłu m.in. przez Polskę. Nie sposób się z tym po części nie zgodzić, ale trzeba też pamiętać o tym, iż FR prowadzi również politykę uniezależniania się od swoich dotychczasowych dostawców. Budując nowe połączenia gazowe, szuka nowych odbiorców, o czym miedzy innymi pisałem w tekście Start Gazociągu Północnego z bezpieczeństwem energetycznym Polski w tle.
.
Zasadność budowy terminalu w Świnoujściu należy rozważyć również w kontekście złóż gazu łupkowego, o czym pisałem przed miesiącem w tekście Niekonwencjonalne złoża gazu w Polsce. Temat gazu łupkowego jednak jest na tyle świeży, że tak naprawdę w chwili obecnej nikt nie jest w stanie oszacować jak zasobna jest w ten surowiec Polska i czy jego wydobycie będzie opłacalne na większą skale. Niekonwencjonalne złoża gazu (UGR) w Polsce są dopiero badane, w ostatnich dniach dokonano pierwszego odwiertu, mniej więcej za 2-3 lata będziemy bogatsi o szczegółowe wiadomości na ten temat. W przypadku potwierdzenia dużej ilości złóż i opłacalności, wydobycie UGR będzie możliwe najwcześniej za 10 lat. Do tego czasu, zakładając wykonanie harmonogramu prac, terminal do odbioru skroplonego gazu będzie już działał od 6 lat.
.
Warto również zwrócić uwagę na to, iż inwestycja budowy terminalu w Świnoujściu może być zagrożona przez powstający po dnie morza bałtyckiego gazociąg północny. Obawy takie wyrazili m.in. pod koniec 2009 roku radni ze Świnoujścia, których zdaniem inwestycja może skutecznie ograniczyć konkurencyjność i rozwój tamtejszego portu. W jednogłośnie przyjętej uchwale rady miasta Świnoujście NR LXI/501/2009 z dnia 17 grudnia 2009 roku w sprawie wpływu budowy gazociągu Nord Stream na ograniczenie konkurencyjności i możliwości rozwoju portu Świnoujście, czytamy m.in. iż gazociąg jednoznacznie, negatywnie, wpłynie na funkcjonowanie portu w Świnoujściu oraz budowanego terminalu LNG, poprzez ograniczenie dopuszczalnego zanurzenia statków do nich zawijających. W uzasadnieniu podano, że realizacja projektu budowy tej inwestycji, bez uwzględnienia potrzeb i planów portów w Świnoujściu i Szczecinie, spowoduje zasadnicze ograniczenie możliwości ich dalszej rozbudowy i rozwoju w przyszłości, a tym samym naruszy żywotny interes społeczności lokalnej i interes gospodarczy kraju.
.
Terminalu LNG jeszcze nie ma, ale od kilku miesięcy jest już umowa na dostawy skroplonego gazu. Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo (PGNiG) w czerwcu 2009 roku podpisało umowę na dostawy ok. 1,5 mld m3 gazu rocznie z Kataru. Gaz będzie dostarczany przez kolejne 20 lat od 2014 roku. Wartość Umowy zależeć będzie od cen ropy naftowej na rynkach światowych. Szacunkowa średnioroczna wartość kontraktu przy obecnych cenach ropy naftowej wyniesie ok. 550 mln USD (ok. 1,8 mld PLN). Jedna umowa jest i raczej na tym się skończy. W zależności od zapotrzebowania więcej gazu będzie zakupione w ramach transakcji typu spot, tj. w ramach średnio i krótkoterminowych kontraktów, które można realizować praktycznie natychmiast. Tranzakcje tego typu pozwolą na unikniecie nasycenia, nadmiaru gazu na rynku. W pierwszym etapie eksploatacji gazoport pozwoli na odbiór ok. 5 mld m3 surowca rocznie. Później, w zależności od zapotrzebowania, możliwe będzie zwiększenie odbioru do 7,5 mld m3, bez konieczności powiększania terenu, na którym powstanie terminal.

Źródło: polskielng.pl, wnp.pl, uchwała Rady Ministrów z dnia 19 sierpnia 2008r., uchwała rady miasta Świnoujście NR LXI/501/2009 z dnia 17 grudnia 2009r.

Tekst mojego autorstwa ukazał się na www.mojeopinie.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz