poniedziałek, 7 lutego 2011

Program Polskiej Energetyki Jądrowej

Pod koniec 2010 roku Ministerstwo Gospodarki przyjęło projekt Programu Polskiej Energetyki Jądrowej (PEJ), który uwzględnia propozycje zmian zgłoszonych w trakcie konsultacji międzyresortowych i społecznych.

Program ten określa m.in. terminy realizacji. W skierowanym do konsultacji projekcie Programu PEJ była mowa o roku 2022 jako dacie oddania do użytku pierwszego bloku elektrowni jądrowej. Po konsultacjach międzyresortowych powrócono jednak do pierwotnego założenia, tj. do roku 2020 w którym to nastąpi rozruch i próbna eksploatacja (…) po czym zostanie wydane zezwolenie na jego stałą eksploatację.

Dotrzymać terminu założonego w Programie nie będzie łatwo. Harmonogram prac przygotowawczych jest bardzo napięty. Do jego pełnej realizacji kluczowym elementem jest przyjęcie odpowiednich przepisów. Jak czytamy w Programie, uchwalenie i wejście w życie przepisów prawnych niezbędnych dla rozwoju i funkcjonowania energetyki jądrowej musi nastąpić do 30 czerwca 2011r. Program zakłada przyjęcie pakietu ustaw regulujących jego poszczególne obszary, w tym m.in.:

- ustawy o energetyce jądrowej, która określi m.in. proces przygotowania i realizacji inwestycji w budowę obiektów energetyki jądrowej. Ustawa regulować będzie również kwestie dotyczące postępowania z wypalonym paliwem i odpadami promieniotwórczymi,

- nowelizację prawa atomowego, które zdefiniuje wymogi bezpieczeństwa dla obiektów jądrowych zarówno na etapie ich budowy jak i eksploatacji,

- ustawy o odpowiedzialności cywilnej za szkody jądrowe, która ustanowi normy regulujące kwestię ewentualnych szkód jądrowych,

Liczący ponad 100 stron program omawia wiele ważnych aspektów inwestycji. Została przeprowadzona analiza kosztów i ekonomicznego uzasadnienia rozwoju energetyki jądrowej. Zakładając wzrost zapotrzebowania na energię elektryczną (patrz Prognozy zapotrzebowania na paliwa i energię do 2030 r., załącznik nr 2 do projektu „Polityki energetycznej Polski do 2030 roku”) w najbliższym dwudziestoleciu do 217,4 TWh, obecnie ok. 141 TWh, przewiduje się wzrost zapotrzebowania na poziomie 54%. W celu pokrycia wzrostu zapotrzebowania niezbędne są inwestycje w nowe źródła energii. Przy czym trzeba pamiętać o wymogach ochrony środowiska. Tak by inwestycje uwzględniały niski poziom emisji CO2. Redukując koszty ponoszone z tytułu opłat za uprawnienia do emisji dwutlenku węgla, uwzględniając przewidywany wzrost cen paliw organicznych, budowa elektrowni jądrowej jest ekonomicznie uzasadniona. Po konsultacjach międzyresortowych uszczegółowiono szacunkowy koszt realizacji Programu. W latach 2010 – 2020 powinno na ten cel być przeznaczone prawie 860 mln zł.

Bezpieczeństwo jądrowe

Kluczowymi elementami dla inwestycji oprócz finansowej opłacalności jest również zapewnienie warunków bezpiecznego wykorzystania energetyki jądrowej czy zapewnienie bezpieczeństwa dostaw paliwa jądrowego, bez którego cała inwestycja nie miałaby racji bytu.

W Programie Polskiej Energetyki Jądrowej bezpieczeństwo jądrowe i ochrona radiologiczna ludności i personelu w odniesieniu do obiektów energetyki jądrowej wraz z ochroną fizyczną tych obiektów (w skrócie bjior) została uznana za jeden z priorytetów. 1 lipca 2011 roku mają wejść w życie regulacje prawne dotyczące wymagań bjior, zawarte w zmianie ustawy Prawo Atomowe. Regulujące m.in. kwestie odpowiedzialności za zapewnienie bezpieczeństwa jądrowego czy nadzór nad ochroną fizyczną obiektów, którą sprawować będą w zakresie swoich kompetencji Prezes Państwowej Agencji Atomistyki oraz Szef Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego. II etap nowelizacji ustawy Prawo Atomowe zawierał będzie m.in. postanowienia dotyczące utworzenia Komisji Bezpieczeństwa Jądrowego i Ochrony Radiologicznej – KBJiOR, wdrażania kolejnych aktów prawnych Unii Europejskiej (dyrektywa „odpadowa”, nowa dyrektywa „bezpieczeństwa jądrowego”), kolejnych dostosowań ustawy do zmieniającej się sytuacji w Polsce, głównie w odniesieniu do funkcjonowania energetyki jądrowej.

Program Polskiej Energetyki Jądrowej mimo pół rocznego opóźnienia nie jest zagrożony i w 2020 roku ma powstać pierwszy blok elektrowni. Tak przynajmniej twierdzi rząd. Ministerstwo Gospodarki po konsultacjach powróciło do tej daty. Podobnego zdania jest również Polska Grupa Energetyczna, która będzie realizować program jądrowy. Podkreśla jednak, że kolejnych opóźnień już nie może być. Najpóźniej do końca lipca tego roku musi ogłosić przetarg na dostawcę reaktora, a by było to możliwe pakiet atomowy musi zostać zatwierdzony. Najbliższe półrocze będzie w dużym stopniu decydujące czy będziemy mieli energię jądrową jeszcze w 2020 roku, czy będziemy musieli poczekać jeszcze kilka kolejnych lat.

Źródło:
- Ramowy harmonogram działań na rzecz energetyki jądrowej,
- Program Polskiej Energetyki Jądrowej,
- Prognozy zapotrzebowania na paliwa i energię do 2030 r., załącznik nr 2 do projektu „Polityki energetycznej Polski do 2030 roku”,
mg.gov.pl, gazeta prawna.pl,
------------------------------------------------------------------------
Andrzej Strupczewski- rzecznik energetyki jądrowej Instytutu Energii Atomowej POLATOM.

W sierpniu pełnomocnik rządu ds. energetyki jądrowej Hanna Trojanowska poinformowała, iż pierwszy blok elektrowni jądrowej w Polsce będzie oddany do użytku w 2022 roku.

Nie należy traktować tego jako opóźnienia, lecz jako pierwsze podanie realnego terminu. Deklaracja Premiera o terminie 2020 była oparta na potrzebach Polski – a energii jądrowej potrzebujemy jak najwcześniej, dobrze byłoby ją mieć już w połowie nadchodzącej dekady. Natomiast Program opracowany przez Pełnomocnika Rządu ds. Energetaki Jądrowej, panią minister Trojanowską, podaje daty w oparciu o analizę realnych możliwości. Niestety wskutek przerwania przed 20 laty budowy Elektrowni Jądrowej Żarnowiec jesteśmy dziś w pozycji niekorzystnej – trzeba zrobić bardzo dużo, poczynając od ustalenia praw i przepisów dla energetyki jądrowej, poprzez szkolenie ludzi, tworzenie silnych instytucji- nie tylko inwestora, ale i dozoru jądrowego – a dalej badania lokalizacji i kampanię informacyjną. Dla porównania - Czesi, którzy już mają lokalizację (Temelin), przepisy, kadry, dozór jądrowy i doświadczenie, a też chcą zbudować szybko elektrownię jądrową, oceniają że potrzebują na to czas do 2022 roku. Tak jak my, którym bardzo wiele brakuje.

Ale pamiętajmy, że w tej fazie przesunięcie terminu nie powoduje żadnych szkód bezpośrednich - rząd wciąż jeszcze nic nie wydał na program energetyki jądrowej, więc nie ma żadnych nakładów finansowych, które miałby się zwrócić przez wytwarzanie energii. Dopiero gdy zaangażujemy środki w budowę elektrowni, wtedy przesunięcia terminu oddania jej do eksploatacji będą kosztowne, bo będziemy płacić odsetki od kapitału uwięzionego w budowie. Dlatego lepiej starannie budową przygotować, a potem realizować ją w terminie. Obecny harmonogram programu jądrowego jest realny i dobrze, że został tak wcześnie skorygowany.

W sporządzonym przez rząd raporcie nt. najlepszej lokalizacji dla elektrowni Żarnowiec uzyskał najwięcej punktów, natomiast w sierpniu główny inwestor - PGE – zakupił od Grupy Energa tereny nad Jeziorem Żarnowieckim, które mogą zostać przeznaczone pod budowę elektrowni jądrowej. Czy to przesądza o wyborze Żarnowca jako lokalizacji?
Nie, nie przesądza, inne tereny też wchodzą w grę. Polska jest terenem o małej aktywności sejsmicznej, więc nie ma przeszkód do umiejscowienia elektrowni w różnych rejonach kraju. Przy punktacji brano pod uwagę wiele czynników, ale zadaniem inwestora będzie ostateczny wybór, który musi jeszcze uzyskać aprobatę Dozoru Jądrowego – czyli obecnej Państwowej Agencji Atomistyki, która przekształci się w urząd dozoru jądrowego.

Tekst ukazał się na www.mojeopinie.pl

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz