Od 1 stycznia
2012 roku obowiązuje nowa ustawa o utrzymaniu porządku i czystości w gminach.
Zgodnie z ustawą gminy przejmą gospodarowanie śmieciami na ich terenie. Gminy
muszą opracować i wprowadzić nowy sposób zarządzania odpadami, wyłonić w
przetargu firmy przewożące odpady oraz przeprowadzić akcję informacyjną o nowym
systemie gospodarki odpadami dla mieszkańców. Wyżej wymienione zadania gminy
muszą wykonać do połowy 2013 roku.
Zgodnie z
ustawą do połowy 2012 roku również samorządy wojewódzkie mają czas na
zaktualizowanie wojewódzkich planów gospodarki odpadami oraz wskazanie miejsc,
gdzie odpady będą przetwarzane (oddawane do recyklingu, sortowane,
kompostowane, spalane i składane).
Na temat nowej ustawy zadąłem kilka pytań inż. Zdzisławowi Mikołajczakowi z Urzędu Miejskiego w Wyszkowie.
Paweł Dąbrowski: Jakie
dostrzega Pan zalety i wady nowej ustawy?
Zdzisław Mikołajczyk: Zaletą nowej ustawy jest jednoznaczne
ustalenie podmiotu odpowiedzialnego za gospodarkę odpadami komunalnymi, który
ponosi wszelką odpowiedzialność za właściwe funkcjonowanie systemu.
Wadą jest zdecydowanie zbyt
krótki okres czasu w jakim gminy zmuszone są stworzyć warunki do właściwego
funkcjonowania systemu na swoim terenie.
Nabiera to szczególnego znaczenia
w kontekście braku rozporządzeń wykonawczych oraz kar grożących za niewłaściwą
realizacje wymagań określonych w ustawie.
P.D.: Jaki wpływ nowa ustawa
będzie miała na ceny wywozu śmieci?
Z.M.: Na tym etapie wdrażania rozwiązań ustawy trudno w
jednoznaczny sposób określić realne koszty prowadzenia systemu ze względu na
brak listy instalacji uprawnionych do zagospodarowania odpadów w poszczególnych
regionach, a co z tym związane dokonać kalkulacji kosztów transportu oraz
określić ceny odbioru odpadów przez instalacje i warunków jakie odpady musza
spełniać (czy istnieje konieczność ich wcześniejszej obróbki). Jednakże należy
zwrócić uwagę na fakt, że zmniejszenie liczby podmiotów prowadzących
działalność w tym zakresie stwarza realne ryzyko wzrostu cen.
P.D.: Czy znikną „dzikie wysypiska”?
Z.M.: Liczba „dzikich wysypisk” nie zależy jedynie w prosty sposób
od ilości odpadów odbieranych od właścicieli nieruchomości zamieszkałych przez
mieszkańców, ale także od naszego poziomu kultury osobistej. Trudno sobie
wyobrazić, że jakiekolwiek zapisy ustawowe w krótkim czasie udaremnią praktykę
wyrzucania odpadów na terenach graniczących z trasami samochodowymi, czy na
terenach otwartych. Należy zwrócić uwagę na fakt, że wprowadzenie zmian w
ustawie o utrzymaniu czystości i porządku w gminach nie zniosły zapisów art.34
i powiązanych ustawy o odpadach zgodnie z którymi właściciel nieruchomości
odpowiada za odpady pozostające na jego nieruchomości. Gmina nie będzie podmiotem
odpowiedzialnym za odpady porzucane na ternach nie stanowiących jej własności
lub pozostających poza jej zarządem.
Jednocześnie należy zwrócić uwagę
na fakt, że właściciele nieruchomości o charakterze rekreacyjnym nie będą objęci
systemem poboru opłat zryczałtowanych z zakresu gospodarki odpadami, a jedynie
fakultatywnie przez niektóre gminy w systemie poboru opłat od pojemnika. System
ten nie sprawdza się na większości terenów naszego kraju i prowadzi do dalszego
pogłębiania patologii w tym zakresie.
P.D.: Czy nowa ustawa może
zaszkodzić konkurencji na rynku odbioru odpadów komunalnych?
Z.M.: Znaczne ograniczenie liczby podmiotów świadczących usługi z
zakresu gospodarki odpadami komunalnymi niewątpliwie wpłynie na poziom
konkurencji na rynku. Rozwiązanie takie ma swoje wady i zalety. Na rynku
pozostaną podmioty najlepiej przystosowane do realizacji zadań określonych w
ustawie, co znacząco wpłynie na podniesienie poziomu usług. Jednak zmniejszenie
konkurencji między podmiotami spowodowane ich mniejsza liczbą może w
konsekwencji prowadzić do podniesienia cen na rynku, co zawsze jest zjawiskiem
niekorzystnym z punktu widzenia odbiorcy usługi.
Zaznaczyć jednak należy, że
wszelkie rozważania dotyczące faktycznego sposobu realizacji zapisów ustawy są
niepełne ze względu na brak aktów wykonawczych oraz prawa miejscowego
precyzujących najważniejsze aspekty funkcjonowania nowego systemu.
inż. Zdzisław Mikołajczyk – Naczelnik Wydziału Gospodarki Komunalnej
Mieszkalnictwa i Rolnictwa Urzędu Miejskiego w Wyszkowie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz